Przeprośmy się z konopiami w naszej diecie

Konopie są znakomitym dodatkiem do żywności, który można dodawać w zasadzie do wszystkiego, zwłaszcza do pieczywa i makaronów. Łuskane ziarna są bogate w masę różnych cennych substancji, w tym zwłaszcza:

• Aminokwasy i kwasy tłuszczowe, w tym z grupy Omega 3;

• Białka o jakości wyższej niż w soi (35% masy nasion);

• Nienasycone kwasy tłuszczowe w proporcjach niemal idealnych dla ludzkiego organizmu (ok. 85%); • Kwas gamma-linolenowy, bardzo trudno dostępny w innych źródłach pokarmu (ok. 3% masy);

• Błonnik oraz witaminę E oraz witaminy z grupy B.

Wpływ powyższych substancji na organizm jest przemożny i warto podkreślić chociażby:

• Wsparcie dla regeneracji komórek całego organizmu;

• Poprawę jakości trawienia;

• Ograniczenie „złego” cholesterolu i tym samym ograniczenie ryzyka miażdżycy i zawału;

• Poprawę odporności;

• Ograniczenie stanów zapalnych i tym samym ułatwienie walki z chorobami skóry, takimi jak łuszczyca, a nawet trądzik;

Nie można zapomnieć o tym, że konopie mają potwierdzone działanie w zwalczaniu nowotworów i nie wiążą się z żadnymi efektami ubocznymi. Dla naszej diety najistotniejsze są białka oraz kwasy tłuszczowe. Jak już zostało wskazane powyżej, konopie nie tylko zawierają ich ogromną ilość, ale w przypadku kwasów tłuszczowych są to w większości kwasy nienasycone, najzdrowsze dla osób dorosłych, a znajdujące się w nich kwasy nasycone to kwasy z istotnych oraz trudno dostępnych w innych produktach źródeł.

Ich przyjmowanie ułatwi walkę nadciśnieniem, pomoże w regulacji temperatury ciała, reguluje gospodarkę hormonalną, a nawet może pomóc w ustabilizowaniu poziomu cholesterolu. Brak tych kwasów zazwyczaj objawia się niezdrowym wyglądem, łamliwością paznokci oraz włosów, a także ryzykiem powstawania chorób skórnych o charakterze zapalnym. W kwestii zawartości białek konopie ustępują tylko soi, ale za to zawarte w niej biała są zdecydowanie łatwiejsze dla nas do przyswojenia niż te sojowe.

Postawienie na białko konopne pozwala na ograniczenie problemów z trawieniem charakterystyczne dla przyjmowania białka sojowego, jak również daje nam możliwość unikania nasyconych kwasów tłuszczowych, które są prawdziwą plagą klasycznego źródła białka, czyli mięsa, zwłaszcza czerwonego. W czerwonym mięsie jest także cholesterol, którego w konopi nie ma w ogóle. Konopie można traktować wręcz jak warzywa, ponieważ posiadaj ogromną ilość mikroelementów i makroelementów wykorzystywanych przez nasz organizm do regulowania procesów zachodzących wewnątrz komórek. Bardzo istotna jest również wysoka zawartość błonnika i węglowodanów.

Opieranie diety o konopie oznacza brak problemów w toalecie oraz niezbędną energię w ciągu dnia. Węglowodany są nich uwalniane stopniowo, co przekłada się na zapewnienie nam paliwa do działania przez długie godziny po posiłku i nie stanowi ryzyka, że jedzenie zostanie szybko zmagazynowane w komórkach tłuszczowych. Od tej rośliny się po prostu nie tyje. Żywność konopna jest w stanie przynieść wiele korzyści człowiekowi XXI wieku, a on musi jedynie podjąć decyzję, by korzystać z niej tak samo, jak korzystali z niej jego przodkowie.